Problematyka amalgamatu

Wzrastające zanieczyszczenie środowiska niszczy wprost proporcjonalnie Twoje zdrowie. Również metale ciężkie zawarte w stopach dentystycznych, przedostając się z ust do wnętrza organizmu, wpływają na Twoją kondycję. Amalgamat jest stopem metali nieszlachetnych, które lekarz stomatolog stosuje jako wypełnienie ubytków zębowych. Amalgamat składa się głównie z: rtęci, miedzi, cyny i srebra.

 

Nie jest tajemnicą, że rtęć jest toksyczna dla systemu nerwowego. W chemicznej formie dwuwartościowej („forma nieorganiczna”) rtęć jest uznawana za biologicznie nieczynną. Przenika „tylko” w 15-20 procentach do: płynu mózgowo-rdzeniowego (bariera krew / płyn mózgowo-rdzeniowy), przez błonę śluzową jelit do krwi (resorpcja), do nienarodzonego dziecka (pasaż łożyskowy). Natomiast w chemicznej formie jednowartościowej przenika te bariery w 90-100 procentach. Ta forma ma „organiczne wiązanie” na przykład z grupą metylową. Metyl rtęci jest wybitnie neurotoksyczny (trucizna dla mózgu i włókien nerwowych). W ustach umieszcza się „relatywnie nietoksyczną” dwuwartościową, nieorganiczną rtęć.

 

Jednak zgodnie z pewnymi przesłankami – w żywym systemie może powstawać wysoko trujący, jednowartościowy metyl rtęci. Dowodem na to, są stwierdzane u osób z wypełnieniami amalgamatowymi:

  • mała ilość flory bakteryjnej w jamie ustnej i przewodzie pokarmowym (w ponad 80% wszystkich przypadków)
  • przesunięcie równowagi kwasowo-zasadowej
  • próchnica zębów.

 

Dodatkowo jednoczesna obecność innych metali generuje poprzez zaistniałą różnicę potencjałów, prąd elektro-galwaniczny w ustach. Na uwalnianie składowych amalgamatu mają również wpływ techniki zakładania podkładu, kondensacji i polerowania oraz uzupełnienia protetyczne i aparaty ortodontyczne.
W odtruwaniu organizmu z metali ciężkich bardzo ważną rolę odgrywają pierwiastki śladowe, minerały i witaminy – szczególnie cynk i selen . Niestety ziemie rolnicze na skutek rozwiniętego przemysłu agrarnego są wyjałowione i pozbawione cynku oraz selenu, przez co w całej populacji ludzkiej występuje podprogowy ich niedobór, a detoksykacja pewnych metali ciężkich jest niedostateczna. Tu na szczęście w sukurs przychodzą Suplementy Diety zawierające te minerały: CYNK i SELEN w postaci kapsułek.

 

„Długoterminowa reguła toksykologiczna” – to zasada, która opisuje fenomen naszego organizmu, który przez wiele lat może kompensować szkodliwy czynnik, pozornie nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji. Jednak im dłużej organizm narażony jest na stałą ekspozycję tego czynnika, tym później szkodliwy efekt jest bardziej długotrwały i ujawnia się nagle po dłuższym okresie utajnienia.

 

Szczególnie jest to wyraźne przy wypełnieniach amalgamatowych: organizm ma ciągły kontakt z trującym metalem, dla którego nawet Medycyna Pracy ustaliła wartości graniczne. Dotyczą one nie tylko trujących dawek, lecz także czasu ekspozycji i okresu wolnego od narażenia. I tak wytyczne dla „Maksymalnych wartości stężeń w miejscu pracy (MAX-S)” określają, że:
=> wartość „MAX-S”- dla związków rtęci jest ustalona wyłącznie dla zdrowych dorosłych, tylko 8 godzin dziennego narażenia, po którym koniecznie musi nastąpić 16- godzinna przerwa w ekspozycji.

 

W tak zdefiniowanych warunkach, narażenie na tę substancję może występować maksymalnie tylko przez 200 dni roboczych w ciągu roku.
Z 365 dni aż 165 dni musi być z tego wyłączonych!

 

Dla „posiadaczy” amalgamatu, szczególnie u których stwierdzono podwyższoną zawartość związków rtęci w ślinie, stężenia par rtęci w ustach bardzo często w porównaniu z „MAX-S” – są wartościami przekroczonymi do dziesiątej potęgi, zwłaszcza podczas picia i jedzenia gorących pokarmów, kwaśnych używek oraz ostrych dań i napoi. W fazie nadkwaśności śliny występuje nieobliczalna zwyżka stężenia par rtęci!

 

Objawami przewlekłego zatrucia rtęcią są:

  • osłabienie układu odpornościowego
  • częste infekcje
  • depresyjny nastrój
  • obniżenie napędu psychomotorycznego przy jednoczesnej drażliwości
  • zaburzenia uwagi
  • wysypki skórne
  • neurodermalny wyprysk
  • wzmożone napięcie we wszystkich obszarach mięśniowych – głównie w karku, plecach
  • bóle głowy
  • zwiększona podatność na alergie
  • zespół przewlekłego zmęczenia
  • zawroty głowy
  • metaliczny smak w ustach
  • zaburzenia hormonalne (np. cysty jajnika, zaburzenia miesiączkowania, brak miesiączki, poronienia, wypadanie włosów…)
  • infantylne, niedorzeczne zachowanie, dziecięce zachcianki
  • podwyższona zapadalność na nowotwory
  • zwiększona wrażliwość na obciążenie elektromagnetyczne… i wiele innych.

 

Metale ciężkie po połknięciu docierają do układu krążenia i narządów, najbardziej obciążając wątrobę i nerki. Rtęć dostaje się również bezpośrednio do krążenia poprzez śluzówki dróg oddechowych, a przez nerw węchowy prosto do mózgu. Udowodniono, że forma gazowa rtęci z amalgamatowych wypełnień łatwo przekracza barierę krew / płyn mózgowo – rdzeniowy i dociera do przysadki mózgowej, oraz że stężenie rtęci koreluje z liczbą wypełnień. U noworodków matek-nosicielek amalgamatu, stwierdzono czterokrotne wyższe stężenie rtęci w porównaniu z ich matkami!
Prawo kumulacji szkodliwych bodźców (model przepełnionej beczki) opisuje, że efekt szkód zdrowotnych wywołanych przez jeden, szczególny bodziec uruchamia o wiele gorsze reakcje organizmu, niż więcej różnych razem działających trucizn. Tak współdziała np. rtęć ze wstrzykiwanymi środkami medycznymi, dioksynami, środkami czyszczącymi, środkami ochraniającymi drewno, kosmetykami, grzybicami będącymi następstwem antybiotyko-terapii, alergicznymi dodatkami do żywności, ozonem, radioaktywnymi zanieczyszczeniami środowiska, elektromagnetycznym obciążeniem, przemysłowymi emisjami do powietrza i wody, zanieczyszczeniami pestycydami gleby i wielu innymi… – i to jest dzisiaj normalnością!

 

Rozległa, liczna, rozproszona symptomatologia organów jest większa aniżeli wtedy, kiedy rtęć oddziaływałaby sama. Przez usunięcie trującego amalgamatowego wypełnienia ta modelowa „beczka” będzie bardziej pusta. Statystyki podają, że w zębach Niemców znajduje się ponad 500 ton amalgamatu. W samych tylko dawnych krajach związkowych zużywa się około 22 tony rtęci na wypełnienia amalgamatowe w ciągu roku. Czas połowicznego zaniku rtęci wynosi 18 lat. Tak więc dopiero po 18 latach połowa trucizny jest usunięta.

 

Niemieckie Gminy obawiają się, że przez uwolnienie amalgamatu zostanie skażona gleba cmentarzy! W Szwecji od 1995 roku dla dzieci i młodzieży, a od 1997 roku również dla dorosłych stosowanie amalgamatu jest zabronione. Japońskie Ministerstwo Zdrowia przyznaje stomatologom, którzy nie stosują żadnych wypełnień amalgamatowych, wysoką rekompensatę. Od 1992 obowiązuje ograniczenie stosowania „gamma – 2 amalgamatu” na korzyść nowego „nie – gamma – 2 – amalgamatu” co pod względem toksykologicznym nie przynosi żadnej korzyści, ponieważ zawiera ono więcej cyny, a cyna jest z pewnością dla układu odpornościowego jeszcze większą trucizną niż rtęć.

 

Autorem tekstu jest dr med. Janusz Vorreiter